Witamy w rodzinie :)
Już prawie miesiąc minął, jak powitaliśmy u nas Blancię... czas szybko biegnie do przodu, więc postanowiłam uwiecznić jej dzieciństwo :)
Słodziak odmienił nasze życie, wszystko jest wywrócone do góry nogami! Na tą chwilę ona rządzi, staramy się ją powoli uczyć, lecz problem jest zadziwiający- nie ma smakołyków dla niej, które byłyby dla niej smaczne i nie powodowały rewolucji żołądka ! Jest ewenementem chyba na skalę światową, gdyż potrafi ominąć pełną miskę. Przerobiliśmy już trzy rodzaje karm- a tak dla ciekawostki, pierwszej kupiliśmy 10 kilo...Oczywiście, śmieci na podwórku są absolutnie najsmaczniejsze :) Więc namiętnie ćwiczę komendę "nie rusz", ale działa tylko w domu ;)
Wiele jeszcze przed nami, na pewno jeszcze nie raz będziemy coś zmieniać dzięki Blanci. Ale życie na pewno stało się weselsze.
Słodziak odmienił nasze życie, wszystko jest wywrócone do góry nogami! Na tą chwilę ona rządzi, staramy się ją powoli uczyć, lecz problem jest zadziwiający- nie ma smakołyków dla niej, które byłyby dla niej smaczne i nie powodowały rewolucji żołądka ! Jest ewenementem chyba na skalę światową, gdyż potrafi ominąć pełną miskę. Przerobiliśmy już trzy rodzaje karm- a tak dla ciekawostki, pierwszej kupiliśmy 10 kilo...Oczywiście, śmieci na podwórku są absolutnie najsmaczniejsze :) Więc namiętnie ćwiczę komendę "nie rusz", ale działa tylko w domu ;)
Wiele jeszcze przed nami, na pewno jeszcze nie raz będziemy coś zmieniać dzięki Blanci. Ale życie na pewno stało się weselsze.
Komentarze
Prześlij komentarz