Świąteczny spacer z kuzynką :)

Jak to w Święta, zjedliśmy wszyscy za dużo :) więc postanowiliśmy wybrać się na dłuższy spacer, a że morze pod nosem, wybór miejsca na spacer był prosty :)
Nasza psia plaża jest spełnieniem marzeń właścicieli psiaków, które potrzebują pobiegać. Nawet nie przeszkadza mi to, że po powrocie z Blanci jeszcze przez dwa dni sypie się piasek:) jej futro skutecznie kumuluje w sobie zawartość przydomowej piaskownicy...






Pozdrawiam serdecznie
Ania

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chorujemy...